Owocowo, orzeźwiająco i pożywnie!!!



Po okropnie zimnych i deszczowych dniach, 
w końcu i do Szkocji zawitało  wiosenne ciepełko z szeroko uśmiechniętym słonkiem.







Na ok. 550 ml napoju.
  • 1 grejpfrut (ok 320 g)
  • 2 jabłka (ok 200 g)
  • 1 pomarańcza (ok 240 g)
  • 2 śliwki (ok 160 g)
  • 2 czubate łyżki otrąb ( u mnie owsiane)
  • 100 ml mleka orzechowego ( u mnie light)
  • 1 banan (ok 170 g)


Owoce obrać i oczyścić. Grejpfrut, pomarańcz, jabłka, śliwki przepuścić przez sokowirówkę ;) Sok przelać do malaksera, wrzucić otręby, banana, zalać mlekiem i zmiksować. Przelać do szklanek, opcjonalnie wrzucić 2-3 kostki lodu i cieszyć się wyjątkowo orzeźwiającym smakiem.



Mój plan na dziś.
 Leżeć na tarasie, orzeźwiające napoje popijać, 
pobawić się z synkiem i cieszyć wiosennym ciepełkiem!







Kilka słów od autora:
1. Napój należy przechowywać w lodówce, nie dłużej niż 24 godz.
2. Jeżeli zdecydujecie się zabrać owocowe orzeźwienie ze sobą na piknik, to najlepszym naczyniem będzie termos. Przed przelaniem schłodzić napój w lodówce.

Akcja: Nie kradnij zdjęć!